Dla większości osób piątkowe popołudnia i wieczory kojarzą się z początkiem weekendu, odsapnięciem od nauki i pracy.

Szczycieńskie drogi krzyżoweDla nieco starszych to okazja np. do dłuższego posiedzenia przed telewizorem, młodsi mogą wyskoczyć na imprę czy dyskę. W ostatni piątek całkiem pokaźna grupa, bo licząca około 300 osób, wyruszyła na wieczorno-nocno-poranną Ekstremalną Drogę Krzyżową, będącą zupełnie inną propozycją spędzenia czasu wolnego. Trasa Szczytno –Kamionek - Piece -Dźwierzuty – Trelkowo - Szczytno, prowadząca różnego typu drogami, liczyła około 43 km. „Samotnie lub w skupieniu.

Bez rozmów i pikników. Musi boleć, byś opuścił swoją strefę komfortu” – czytali w informacji dla uczestników ci, którzy zdecydowali się wziąć udział w wielogodzinnym marszu, odbywającym się w ciszy i przez większość trasy w ciemności (fot.1). Kończący się Wielki Post zmobilizował także liczną grupę wiernych do uczestnictwa w Drodze Krzyżowej ulicami Szczytna (fot. 2). W Niedzielę Palmową przeszła ona spod kościoła św. Brata Alberta do kościoła Wniebowzięcia NMP. W procesji uczestniczyły m.in. władze powiatowe, miejskie i gminne. Krzyż przez całą drogę był niesiony przez strażaków, którzy tworzyli również szpaler z pochodniami (fot. 3). Podczas kolejnych stacji uczestnicy mogli się wsłuchać w rozważania przygotowane przez duchownych i wiernych z parafii św. Stanisława Kostki.

ZAPACH WIOSNY

W minionym tygodniu przywitaliśmy wiosnę: najpierw astronomiczną, a dzień później kalendarzową. Przywitaliśmy i…w ruch poszły łopaty do odśnieżania, miotły, a nawet – jak pod MDK-iem - dmuchawy, kojarzone z jesiennym porządkowaniem liści. Od ujemnych temperatur niby już próbowaliśmy odetchnąć, ale znów sypnęło śniegiem. Tak wyglądały ulice Szczytna w środowy i czwartkowy poranek: (fot.4).

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.